Technologia VR – miałem efekt „wow”

Horizone Studio ponownie w Property Design

Dziś standardem staje się projektowanie przy użyciu modelowania BIM i korzystanie z pomocy Virtual Reality – przekonuje Dominik Darasz, architekt i partner w Horizone Studio. Architekt weźmie udział w 4 Design Days, gdzie będzie miał wystąpienie o ewolucji technologicznej w prezentacjach architektonicznych na przykładzie Zespołu Budynków Biurowych Urzędu Marszałkowskiego Województwa Małopolskiego. Zaprezentuje również model VR inwestycji.

Do początku lat 90. głównymi narzędziami architekta były ołówek i pióro. Jednak długie godziny spędzone nad stołem kreślarskim z kalką to już powoli przeszłość. Czy przyszłość projektowania będzie z każdym dniem coraz bardziej wirtualna?

DD: Praca nad projektami w ostatnich 20 latach zmieniła się w zasadniczy sposób zarówno pod względem dostępnego oprogramowania, jak i zakresu i stopnia skomplikowania projektowanych budynków.

Bez obecnych narzędzi, wykonanie projektów w tak krótkim czasie, jaki niestety stał się standardem dla dzisiejszych inwestorów byłoby niemożliwe. Standardem staje się projektowanie przy użyciu modelowania BIM i korzystanie z pomocy Virtual Reality.

Dzięki nim na wczesnym etapie projektowym możemy wyeliminować błędy, łatwiej koordynować projekty branżowe i konstrukcyjne. Czas projektowy nawet dużych projektów został skrócony często do miesięcy.

Praca architekta staje się chyba jeszcze bardziej kreatywna. Co z technologią wirtualnej rzeczywistości pozwalającą za pomocą gogli przenieść się do zupełnie innego świata? Wydaje się, że wartość takiej wizualizacji dla prezentacji architektury ma niewyobrażalny potencjał? Jak to zmienia pracę architekta? Jakie rodzi to możliwości?

DD: Nie wiem czy wpływa to bezpośrednio na kreatywność pracy architekta. Na pewno wpływa na łatwość sprawdzenia pewnych rozwiązań. Dotychczasowe narzędzia, które mieliśmy do dyspozycji w ostatnich 20 latach bardzo nam tę pracę ułatwiały.

Dalej prace projektowe zaczynamy od pracy na szkicach i na tworzeniu prostych modeli fizycznych. To jest prawdziwe narzędzie pracy architekta. VR jest tylko dodatkiem, który oprócz dotychczasowych modeli wirtualnych, wizualizacji i modeli fizycznych pomaga nam, ale również, a może głównie inwestorowi i szerszej publiczności zaznajomić się z projektem, zrozumieć go. Inwestor nie zawsze ma tą samą umiejętność odczytywania rysunków technicznych, a nawet odbiór wizualizacji czasami też jest niepełny, tu w bardzo łatwy sposób, może sprawdzić projekt i pokazać wizję architekta.

Jak klienci pracowni reagują na technologię VR? Czy możemy mówić o efekcie „wow”?

DD: Na razie wprowadzamy tę technologię do zakresu usług w pracowni. Mogę tylko powiedzieć o naszych wewnętrznych odczuciach. Pomimo mojego wstępnego sceptycyzmu, kiedy na Festiwalu Architektury pierwszy raz założyłem okulary, byłem pod wrażeniem realności wirtualnego świata, do którego przeniosłem się w jednej chwili. Osobiście miałem efekt „wow”. Największe wrażenie robi interaktywność, wpływ oglądającego na oglądaną rzeczywistość. Możliwości technologiczne i jakość dostarczanego obrazu pozwalają oszukać mózg, uwaga skupiona jest na rzeczywistości widzianej w okularze, a dzięki manipulatorom mamy wpływ na zwiedzanie obiektu. Jeśli dodamy do tego efekty dźwiękowe, możemy godzinami przebywać w wirtualnym świecie. Jest to trochę uzależniające, podobnie jak gry komputerowe, z których ten system prezentacji się wywodzi.

⇒ Cały artykuł


Inne wpisy

Zdrowa architekura

Zdrowa Architektura dla Lepszego Życia

Obszerny artykuł w MuratorPlus

Ekologiczne rozwiązania w budownictwie mieszkaniowym – co oferują deweloperzy?

Dom na skarpie wśród najpiękniejszych domów

Projekt Horizone Studio ponownie doceniony, dom na skarpie jednym z najpiękniejszych domów w Polsce

ATAL Nowe Miasto Polesie etap 3 z pozwoleniem na użytkowanie!

Inwestycji zlokalizowana w Łodzi uzyskała pozwolenie na użytkowanie

[ESC] lub